Publikacje
Warto przeczytać

Strefa członkowska
Wyszukiwanie Członków PIO
Rynek Odszkodowań
-
rozmiar czcionki
zmniejsz rozmiar czcionki
zwiększ rozmiar czcionki
Na wstępie mojego artykułu pragnę wyrazić moje uznanie dla Gazety Bankowej za podjęcie tak trudnego tematu jakim jest Ranking Zakładów Ubezpieczeń.
Zdaje sobie sprawę, jak trudne jest to zadanie, tym bardziej, że nie wszystkie towarzystwa chcą upubliczniać dane ze swojej działalności i bardzo trudno jest taki ranking sporządzić.
Z racji stanowiska, jakie zajmuję, najważniejszym dla mnie aspektem są zagadnienia, które określają wzajemne relacje miedzy towarzystwem, a klientem lub jego pełnomocnikiem.
Dlatego też z dużą satysfakcją przyjęłam zaproszenie do uczestnictwa w jury Rankingu oraz objęcia patronatem całego przedsięwzięcia jako Prezes Polskiej Izby Odszkodowań.
W związku z tym, że pierwszy raz goszczę na łamach Gazety Bankowej, pozwolę sobie przedstawić w ogólnym zarysie branżę, którą mam zaszczyt reprezentować.
Rynek Odszkodowań jest stosunkowo młodą gałęzią gospodarki. Jego dynamiczny rozwój można zaobserwować w szczególności od roku 2005. Oczywiście przed tą datą funkcjonowały też podmioty zajmujące się pomocą w uzyskiwaniu świadczeń od towarzystw ubezpieczeń, ale ich liczba nie była duża.
Jak zapewne wszystkim wiadomo, rynek zawsze odpowiada na potrzebę, która na tym rynku się pojawia.
Począwszy od lat 90 w Polsce nastąpił dosyć duży rozwój motoryzacji, samochód stał się dostępny dla ogromnej większości polskiego społeczeństwa, zaczęło w lawinowym tempie przybywać użytkowników polskich dróg.
Do 1989. roku w Polsce zarejestrowanych było 8,5 mln pojazdów, natomiast obecnie zarejestrowanych jest już ponad 21 mln . Jak Państwo widzicie, jest to trzykrotnie więcej.
Niestety za tym skokowym rozwojem motoryzacji nie nadążył rozwój infrastruktury drogowej.
Na naszych drogach zaczęło być ciasno i coraz bardziej niebezpiecznie.
Poniżej prezentuję Państwu liczby, które budzą trwogę i przerażenie.
Statystyka 1999 – 2008
-
Rok
Wypadki
Zabici
Ranni
1999
55 106
6 730
68 449
2000
57 331
6 294
71 638
2001
53 799
5 534
68 194
2002
53 559
5 827
67 498
2003
51 078
5 640
63 900
2004
51 069
5 712
64 661
2005
48 100
5 444
61 191
2006
46 076
5 243
59 123
2007
49 536
5 583
63 224
2008
49 054
5 437
62 097
Ogółem
515 508
57 364
649 975
Powyższe liczby pokazują statystykę wypadków drogowych w rozumieniu artykułu. 177 § 1 i 2 oraz art. 355 § 1 i 2 k.k. Treść art. 177 § 1 i 2 k.k. wskazuje, że wypadkiem drogowym jest zdarzenie, do którego doszło w wyniku chociażby nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a którego następstwem są obrażenia ciała innej osoby powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni (§ 1) albo śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na zdrowiu (§ 2).
Chcę także pokazać statystykę wypadków z ostatniego roku.
Źródło: Wydział Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji,
Opracowanie : Elżbieta Symon.
Ponadto w okresie 2007-2010 na terenie RP miało miejsce około jednego miliona kolizji drogowych.
Co prawda, nie w każdej z nich nastąpiła szkoda osobowa, jednak około 500 tys. osób doznało w ich wyniku uszczerbku na zdrowiu.
Te wszystkie liczby jasno pokazują, że problem ofiar wypadków stal się problemem ogólnospołecznym. Ogromna większość z tych osób nie potrafiła sama uzyskać dla siebie godziwego odszkodowania, czy zadośćuczynienia. Nieznajomość prawa w tej dziedzinie powodowała, że osoby poszkodowane były zdane na przysłowiową „łaskę” towarzystw ubezpieczeń.
Kolejnym aspektem jest fakt, że społeczeństwo polskie nie było i jeszcze nie jest społeczeństwem zamożnym, i z tego tytułu ofiary wypadków nie mogły skorzystać z pomocy prawnej adwokatów i radców prawnych.
Ogólnie znane są twierdzenia sprzed kilku lat, że na ogólną liczbę zgłoszonych szkód do towarzystw ubezpieczeń tylko 2% niezadowolonych klientów decydowało się na drogę sądową. I trzeba jasno stwierdzić, że główną przyczyną tego były koszty, które musiał pokryć klient.
Tak więc firmy i kancelarie odszkodowawcze wypełniły błyskawicznie stworzoną przez rynek lukę. Zareagowały bardzo szybko na potrzebę ludzi, którzy z powodów podanych powyżej sami nie mogli sobie z tymi problemami poradzić.
Podmioty świadczące swoje usługi na rynku odszkodowań przejęły na siebie całe koszty i ryzyko związane z procesem likwidacji szkody, oferując swojemu klientowi praktycznie wszystko, co niezbędne na każdym etapie postępowania odszkodowawczego.
Firmy posiadają swoich specjalistów z zakresu medycyny i prawa. Coraz częściej decydują się kierować sprawy do postępowania sądowego, w związku z zaniżanymi świadczeniami przez Zakłady Ubezpieczeń dla osób poszkodowanych i ich rodzin.
Większość firm odszkodowawczych będących członkami Polskiej Izby Odszkodowań deklaruje wyjście do sądu w każdej sprawie, w której uzna za zasadne bronienie wysokości świadczeń dla swojego klienta.
Pozostaje, więc pytanie jak z lawiną pozwów sądowych przeciwko Zakładom Ubezpieczeń poradzą sobie sądy?
Oczywiście nie stało i nie stanie się to z dnia na dzień.
Od 2005 roku sukcesywnie przybywało firm, które tego typu usługi zaczęły świadczyć. Nie obowiązywały wówczas żadne regulacje prawne, więc prawie każdy mógł założyć taką działalność. To niestety prowadziło w licznych przypadkach do zaniżenia jakości usług oraz sytuacji niekorzystnych dla osoby poszkodowanej. Jednak z upływem czasu zaczął wzrastać profesjonalizm tych podmiotów, które inwestując w wiedzę, zwiększyły profesjonalizm swoich kadr.
Wzrastała też świadomość osób poszkodowanych w kwestii ich praw. Dzięki przedstawicielom, doradcom firm ofiary wypadków zaczęły być coraz bardziej świadome swoich wymagań. Konkurencja na rynku spowodowała, że nie są skazani na jednego pośrednika, ale mogą go sobie wybrać, powodując się jego profesjonalizmem, skutecznością, kompleksowością oferty oraz kosztami, które musi ponieść.
Ta sytuacja spowodowała, że podniosła się znacznie wysokość otrzymywanych przez osoby poszkodowane świadczeń. Najlepszym tego przykładem jest fakt , że dzisiaj kilka najlepszych firm i kancelarii odszkodowawczych potrafi uzyskać nawet 3 000 zł za 1% uszczerbku na zdrowiu w postępowaniu przedsądowym, a przed sądem nawet do 6 000 zł za 1 %.
To jest zwiększenie o 400% w stosunku do lat 2002-2007 !
Powyższe liczby jasno wskazują na potrzebę istnienia takich firm.
Tak więc, można z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że kancelarie odszkodowawcze stały się stabilnym oraz dobrze ugruntowanym elementem polskiego rynku gospodarczego. Zaczęły kreować obroty, które są już znaczące i zauważalne.
Szacuje się, że ponad 60% wszystkich roszczeń składanych jest za pośrednictwem profesjonalnych pełnomocników.
Analizując ten segment rynku nie sposób nie odnieść się do polityki, która prowadzą towarzystwa ubezpieczeń wobec tych podmiotów. Przecież wypłata odszkodowania jest nieodłączną częścią segmentu ubezpieczeń, a jego wysokość oraz szybkość uzyskania dla osoby poszkodowanej są podstawowymi kryteriami oceny towarzystw ubezpieczeń. Im szybciej i sprawniej takie towarzystwo przeprowadzi proces likwidacji szkody, tym większe uznanie będzie miało w oczach klienta.
Zatem oczywistym jest fakt, że w przyszłości ten klient będzie chciał ubezpieczyć się właśnie w TYM, a NIE W INNYM towarzystwie, co automatycznie spowoduje zwiększenie przychodów dla Zakładu Ubezpieczeń.
Od 13 lat jestem związana bardzo mocno z rynkiem ubezpieczeniowym i uważam ten rynek za jeden ze strategicznych filarów gospodarki, bez którego nie ma szans na normalne jego funkcjonowanie. Dlatego bardzo ważnym jest aby ZU wprowadzały politykę polegająca na usprawnianiu procedur likwidacji szkody i stosowały jednolite normy traktowania pełnomocnika (firmę odszkodowawczą) oraz klienta, który zgłosi się bezpośrednio do towarzystwa .
W mojej ocenie, firmy odszkodowawcze i towarzystwa ubezpieczeń powinny ze sobą współpracować, szukać możliwości porozumienia, a także wypracować takie modele działania, które znacznie przyspieszą i ulepszą procedury likwidacyjne.
Rynek ocenia towarzystwa nie poprzez szybkość zbierania składek, tylko poprzez jasne i czytelne procedury oraz szybkość i wysokość wypłaty należnych klientowi świadczeń.
Działalność na tym polu dla mnie, jako Prezesa Polskiej Izby Odszkodowań będzie jednym z priorytetów.
Ponadto, mając zaszczyt reprezentować ogromną większość firm i podmiotów działających na tym rynku, bardzo mocno będę się angażować we wszelkie prace legislacyjne mające na celu stworzenie jasnych i czytelnych procedur działania dla firm odszkodowawczych.
To, w mojej ocenie, spowoduje podniesienie jakości świadczonych przez te firmy usług, co bardzo szybko przełoży się na poprawę obecnego wizerunku na rynku.
Na rynku związanym z ubezpieczeniami i odszkodowaniami działa wiele podmiotów. Swoją reprezentację mają towarzystwa ubezpieczeń, brokerzy, adwokaci i radcowie prawni, i to jest sytuacja normalna, a także w pełni akceptowana przez wszystkich.
Nie było do tej pory organizacji, która zrzeszałaby tak kompleksowo podmioty świadczące usługi odszkodowawcze. Organizacji, która potrafiłaby być równorzędnym odpowiedzialnym, i silnym partnerem dla w/w organizacji.
Dlatego też dołożę wszelkich starań, aby Polska Izba Odszkodowań takim partnerem była.
Chcę jeszcze wspomnieć o dwóch bardzo ważnych wydarzeniach dla naszej branży , które będą miały miejsce w miesiącu listopadzie .
Pierwsze z nich:
ŚWIATOWY DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR WYPADKÓW DROGOWYCH.
W 1997 na prośbę międzynarodowych organizacji i stowarzyszeń zajmujących się pomocą ofiarom wypadków drogowych Ojciec św. Jan Paweł II ustanowił III niedzielę listopada dniem pamięci i modlitwy za ofiary wypadków drogowych a Organizacja Narodów Zjednoczonych w 2005 r. specjalną rezolucją przyjęła Światowy Dzień Pamięci „jako właściwą formę uznania dla ofiar wypadków drogowych i ich rodzin” oraz wezwał do jego poszanowania kraje członkowskie i międzynarodową społeczność. W tym roku Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych będzie obchodzony 21.11.2010 r.
Centralne Uroczystości odbędą się w 33-133 Wał Ruda ; miejscowość Zabawa 2 /koło Tarnowa.
Jest to miejscowość leżąca koło Dąbrowy Tarnowskiej, w której powstaje pierwszy w Europie Pomnik Ofiar Wypadków i Katastrof Komunikacyjnych.
Drugie wydarzenie niezmiernie ważne i doniosłe dla branży odszkodowań jest praktycznie nierozerwalnie związane z pierwszym.
W dniach 20-22.11.2010 odbędzie się:
KONFERENCJA MIĘDZYNARODOWA
Ofiary Wypadków Drogowych - Nasza Wspólna Odpowiedzialność
20-22.11.2010 r.
Pod Patronatem
Marszałka Sejmu RP Grzegorza Schetyny
Komitet Honorowy:
Minister Sprawiedliwości – Krzysztof Kwiatkowski
Minister Infrastruktury – Cezary Grabarczyk
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji – Jerzy Miller
Minister Zdrowia – Ewa Kopacz
Minister Edukacji Narodowej – Katarzyna Hall
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego – Barbara Kudrycka
Rzecznik Praw Obywatelskich – Irena Lipowicz
Konferencja Episkopatu Polski – Arcybiskup Józef Michalik
Cele, które przyświecają Konferencji:
1. Uczczenie Światowego Dnia Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych.
2. Przekazanie społeczeństwu informacji o społeczno-ekonomicznych kosztach zdarzeń na drogach.
3. Podkreślenie roli wszystkich użytkowników dróg w zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
4. Uzyskanie społecznego poparcia dla programu „Ofiary Wypadków Drogowych - Nasza Wspólna Odpowiedzialność”.
5. Przedstawienie, przez podmioty uczestniczące w konferencji, programów służących realizacji ogólnopolskiej kampanii Ofiary Wypadków Drogowych-Nasza Wspólna Odpowiedzialność.
6. Przygotowanie, na okres polskiej prezydencji w Unii, propozycji założeń w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego i sytuacji ofiar wypadków drogowych w Polsce oraz UE.
7. Przedstawienie idei Ośrodka Pomocy w Wychodzeniu z Traumy oraz Pomnika Pamięci o Ofiarach Wypadków Komunikacyjnych i uzyskanie szerokiego poparcia dla ich realizacji,
8. Stworzenie silnego lobby na rzecz realizacji programu „do 2020 roku o 50% mniej zabitych na polskich drogach”.
9. Przygotowanie przez uczestników konferencji przesłania do Prezydenta, Sejmu i Senatu oraz Rządu, w sprawie podjęcia niezbędnych działań zmierzających do jak najszybszego ograniczenia liczby ofiar wypadków drogowych.
Pierwszy dzień konferencji 21.11.2010 (niedziela) odbędzie się w Zabawie równolegle z obchodami Światowego Dnia Pamięci Ofiar i Wypadków Drogowych, natomiast drugi 22.11.2010 (poniedziałek) w gmachu Sejmu RP.
Tak więc jak Państwo widzicie branża, którą mam zaszczyt reprezentować jest coraz bardziej zauważalna i ważna w ramach funkcjonowania normalnego ładu społecznego oraz ogólnych warunków życia.
Wracając do rankingu Zakładów Ubezpieczeń , szczególnie do ocenienia ich ze stanowiska PIO Polskiej Izby Odszkodowań mogę zwrócić uwagę na zakłady ubezpieczeń działające w dziale II, które wypłacają świadczenia w związku ze szkodami majątkowymi i osobowymi.
Według danych znajdujących się w Izbie prawie 50% szkód osobowych jest wypłacana nieterminowo, średni okres wypłaty kwoty bezspornej wynosi minimum 90 dni (przy ustawowym okresie 30 dniowym).
Mimo tych danych w ocenie PIO w szkodach osobowych i majątkowych najlepiej wypadają towarzystwa, które mają największy udział w rynku.
Widzę bardzo głęboki sens w propagowaniu idei tworzenia takich rankingów, jak ten przeprowadzany przez „Gazetę Bankową”, gdyż w mojej ocenie jest to na dzień dzisiejszy najbardziej miarodajna ocena Zakładów Ubezpieczeń, gdyż uwzględnia wiele aspektów pozwalających dokonać oceny rynku.
Prezes Rady Izby
Polska Izba Odszkodowań
Beata Karwacka
Rynek Odszkodowań
Na wstępie mojego artykułu pragnę wyrazić moje uznanie dla Gazety Bankowej za podjęcie tak trudnego tematu jakim jest Ranking Zakładów Ubezpieczeń.
Zdaje sobie sprawę, jak trudne jest to zadanie, tym bardziej, że nie wszystkie towarzystwa chcą upubliczniać dane ze swojej działalności i bardzo trudno jest taki ranking sporządzić.
Z racji stanowiska, jakie zajmuję, najważniejszym dla mnie aspektem są zagadnienia, które określają wzajemne relacje miedzy towarzystwem, a klientem lub jego pełnomocnikiem.
Dlatego też z dużą satysfakcją przyjęłam zaproszenie do uczestnictwa w jury Rankingu oraz objęcia patronatem całego przedsięwzięcia jako Prezes Polskiej Izby Odszkodowań.
W związku z tym, że pierwszy raz goszczę na łamach Gazety Bankowej, pozwolę sobie przedstawić w ogólnym zarysie branżę, którą mam zaszczyt reprezentować.
Rynek Odszkodowań jest stosunkowo młodą gałęzią gospodarki. Jego dynamiczny rozwój można zaobserwować w szczególności od roku 2005. Oczywiście przed tą datą funkcjonowały też podmioty zajmujące się pomocą w uzyskiwaniu świadczeń od towarzystw ubezpieczeń, ale ich liczba nie była duża.
Jak zapewne wszystkim wiadomo, rynek zawsze odpowiada na potrzebę, która na tym rynku się pojawia.
Począwszy od lat 90 w Polsce nastąpił dosyć duży rozwój motoryzacji, samochód stał się dostępny dla ogromnej większości polskiego społeczeństwa, zaczęło w lawinowym tempie przybywać użytkowników polskich dróg.
Do 1989. roku w Polsce zarejestrowanych było 8,5 mln pojazdów, natomiast obecnie zarejestrowanych jest już ponad 21 mln . Jak Państwo widzicie, jest to trzykrotnie więcej.
Niestety za tym skokowym rozwojem motoryzacji nie nadążył rozwój infrastruktury drogowej.
Na naszych drogach zaczęło być ciasno i coraz bardziej niebezpiecznie.
Poniżej prezentuję Państwu liczby, które budzą trwogę i przerażenie.
- 11-01-2010 GB - Ranking Zakładów Ubezpieczeń (1087 pobrano)