czwartek, 09 czerwiec 2011

Polska Izba Odszkodowań to nie tylko przywileje

Polska Izba Odszkodowań to nie tylko przywileje

 

Dialog ten w końcu porząd­kuje nasze relacje. Musi­my jednak pamiętać, że Izba to nie tylko ochrona i repre­zentacja członków i ich wspólnych interesów, ale również strażnik, który będzie wymagać odpowied­nich standardów od samego środo­wiska. Tego oczekują od nas wszy­scy nasi partnerzy, dając nam swój kredyt zaufania.

Ogromna większość firm sku­piona w naszym samorządzie rów­nież wiąże w tej kwestii nadzieję z Izbą. Są to podmioty skupiające ludzi z ogromną wiedzą i doświad­czeniem, które ciężko i rzetelnie pracują na swoją markę. Pomoc poszkodowanym nie jest dla nich pustosłowiem, tylko misją. Nie dziwmy się, że chcą się odciąć od kilku podmiotów, które psują opinię o całym rynku.

Jednym z problemów, o któ­rych prasa się rozpisywała, są dra­końskie kary umieszczane w za­wieranych przez klientów umo­wach. Zostają one naliczane w momencie wypowiedzenia przez klienta pełnomocnictwa.

Kiedy problem został nagło­śniony, a sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsu­menta, owe zapisy zaczęły (całe szczęście) z umów szybko znikać.

Do dnia dzisiejszego byliśmy przekonani, że jest to problem, który jest przeszłością. I może da­lej trwalibyśmy w tym przekona­niu, gdyby nie zgłosiła się do Izby klientka z zapytaniem, czy zapisy w umowie, którą otrzymała od jednej z firm, a na której wid­nieją kary pieniężne, są zgodne z prawem.

Okazuje się, że co prawda poje­dyncze, ale są jeszcze podmioty, które nic złego w takich zapisach nie widzą.

Szanowni Państwo (tutaj zwra­cam się do tych osamotnionych już w swych działaniach firm), klient ma prawo wypowiedzieć pełnomocnictwo na każdym eta­pie prowadzonej sprawy, co gwa­rantuje mu art. 101. § 1 k.c., pełno­mocnictwo może być w każdym cza­sie odwołane, chyba że mocodawca zrzekł się odwołania pełnomocnic­twa z przyczyn uzasadnionych treścią stosunku prawnego będącego podstawą pełnomocnictwa.

Mało tego, jak stanowi art. 3851 § 1 k.c., postanowienia umowy za­wieranej z konsumentem nieuzgod- nione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obo­wiązki w sposób sprzeczny z dobry­mi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Zgodnie z art. 3853 pkt 14 k.c., niedozwolonym posta­nowieniem jest takie, które pozba­wia wyłącznie konsumenta upraw­nienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypo­wiedzenia.

Wszyscy klienci, którzy zgłasza­ją się w podobnych sprawach,

mogą liczyć na pomoc PIO. Umo­wa zostanie przeanalizowana przez naszych prawników i jeśli się okaże, że niedozwolone klauzule występują, na pewno zareagujemy.

Izba zawsze może również zwrócić się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o za­jęcie się sprawą.

Klientom natomiast radzimy, aby w podobnych sytuacjach zwró­cili się do firmy w celu zmiany nie­korzystnych dla nich zapisów w umowie, jeśli firma nie zareagu­je - klient powinien zrezygnować z jej usług.

Z poważaniem, Michał Grus

W górę